Marie – Anon69

Lyrics (tekst) Anon69 – Marie

Piękny to dzień, doznam olśnienia
Coż nie mam nic, nic do stracenia
Pyk pyk pyk pyk, cały wieczór
And, well, I do not care
60 klatek, baby go and prepare

Wydaje grosze, złotówek, już nie mam, nope
Kleją się oczy, zmęczone
Still it was dope
And I had fun, so much fun
Panie, jak żyć
Wczoraj wypłata, a dziś nie mam już na czynsz

I wzdycham, topię się jak lód
Gdy wchodzisz ty, ten młody Bóg
I lobby drży, muzyka gra
Next level baby
I’ll be playing with you all the night

W kamerce tylko twoje włosy na żel
Choke me well, choke me well, choke me well
Anon69, it rings a bell
L-O-L-L-O-L-L-O-L
Lalalalala-lol..③
Lalalalala-lol

Wysoki gość, chyba gra w ligę
Chce nowy dysk, I żyć szczęśliwie
Nie dla anonka ta sztuka, myśli sobie, to błąd
To get a girl, My little, You need to talk

Więc powiedz jak ci minął dzień
Daj coś więcej niż Fajnie
I żartem mało śmiesznym rzuć
Nikt przecież nie ogarnie
Click me I polub, ja czekam hej, hej
Click me I napisz, tak będzie okej
Click me I wskakuj w DM-y, no click
Mrugam ci z obrazka, b-b-b-b-blink

W kamerce tylko twoje włosy na żel
Choke me well, choke me well, choke me well
Anon69, it rings a bell
L-O-L-L-O-L-L-O-L
Lalalalala-lol..④
Lol-Lol
Lalalalala-lol..②
Lalalalala-lol

Onii-Chan
Dame, dame
Onii-Chan
Dame, dame…

Music: Adam Lato
Lyrics: Marie (Pol)
Produced by Adam Lato
Marie | 2022

Videoclip

Mai multe de la